czwartek, 31 maja 2012

Poszukiwania Kropka i ... nowa bluza Kalisi :D

Właśnie synek zasnął,kończę robić obiad i zabieram się za szycie, bo cóż można robić w wolnej chwili :D jeszcze sama nie wiem co wyjdzie spod maszyny :)

A teraz krótka historyjka z udziałem Kalisi i ...Kropka, który gdzieś się Nam zagubił :O  Bluza świeżynka, w czarno-srebrne koty :)

Tak mi wczoraj przeszło przez myśl,że może niedługo zrobię jakiś konkurs, to narazie jest tylko myśl,więc proszę o cierpliwość, muszę pomyśleć o tym co dać jako nagrodę. Zobaczymy ......





Ja: Kalisi porobimy parę zdjęć póki mały Błażej śpi, dobrze?





 Kalisi: No dobrze, a może Kropek też być popstrykany?
Ja: Oczywiście, a gdzie on właściwie jest?





Kalisi: no jak to? przed chwilą tu był. Hmm... <woła> Krrrooooppeeekkk!!!!! gdzie jesteś? hm...może za kanapą? <drapie się po głowie> .... muszę go poszukać.....





Po chwili : Kalisi : słyszę go ale nie widzę! może ma czapkę niewidkę? Kropek,gdzie Ty się podziałeś...





Kalisi: Ooooooo tu jesteś !!!! Nie wolno odchodzić tak daleko bez swojej Panci, rozumiesz? Ty jestes taki mały, a tu jest tyle miejsc gdzie mógłbyś się zgubić. Dobrze ,że kot Stefan Cię nie dorwał, on nie lubi psów.
 



 Kalisi: halloooo, już się nie martwcie, Kropek jest cały i zdrowy .




O nieee!!!! on mnie liże hihihihi
Ja: najwidoczniej bardzo się cieszy,że go znalazłaś i teraz Ci dziękuje :)




Kalisi: No Kropek, przestań. Ludzie na Nas patrzą hihih





A teraz ładnie pomachaj Wszystkim łapką .

Miłego dnia życzymy Wszystkim !!!

środa, 30 maja 2012

Pullip-ka Kalisi i bluzo-kurtka

Dzisiaj Kalisi otrzymała na wyjazd bluzo-kurtkę na chłodniejsze dni :) aczkolwiek mam nadzieję,że pogoda Nam dopisze, ale lepiej chyba się zabezpieczyć i wziąć cieplejsze ubranka :)

Bluza jest zapinana na zatrzaski, gdy jest rozpięta jest dłuższa, a gdy zapięta przypomina bardziej kurteczkę. Kaptur jest podwójny, z jednej strony pionowe paski, z drugiej poziome. Gdy kaptur się wywinie daje nam długi kołnierz. Do tego Kalisi ma na sobie zielone getry.
Niestety nie odpięłam bardziej bluzy co widać na zdjęciach, gdyż Kalisi nie ma na sobie żadnej podkoszulki, muszę cosik uszyć.

Poza tym Kalisi dostała mały prezent na Dzień Dziecka- wymarzonego przyjaciela- Kropka <kupiony w śmiesznej cenie w pobliskim sklepie>

Pozdrawiamy gorąco, idę zerknąć jak się bawią ;D Przepraszam za jakość zdjęć ale robiłam telefonem :/, w aparacie baterie mi siadły:/
















poniedziałek, 28 maja 2012

Pullip-owa sukienka w żyrafy :)

Powróciłam :) weekend minął szybko jak nigdy dotąd, chrzciny hm...udały się, Błażej był bardzo spokojny przez całą mszę ufff...na szczęście :) W końcu mamy to za sobą!!!!!

Dzisiaj Kalisi zaprezentuje Wam sukienkę, jak dla mnie jest prosta i bardzo łatwa do uszycia :) nie dodawałam żadnych ozdób, jedynie czarną wstążkę w pasie, bo jednak czegoś mi brakowało. Kalisi pasuje ten kolor, taki delikatny, dziewczęcy:) dodatkiem są białe rajtuzki.








piątek, 25 maja 2012

Strój kąpielowy dla Pullip

Miałam dzisiaj nie szyć,ale co poradzić jak znalazł się czas ;) Zdjęcia zrobiłam przed chwilą, zatem wybaczcie kiepską jakość.
W czerwcu wyjeżdżamy nad jeziorko i pomyślałam o stroju kąpielowym dla Kalisi, zabieram ją ze sobą i muszę poszyć trochę ciuszków dla niej , planuję zrobić kolekcję na pogodę i nie pogodę :)

Jak na młodą pannę przystało, musi mieć strój który nie odkrywa za wiele, a zakrywa co powinien :P Podoba mi się,że można założyć do niego spódniczkę , a góra wygląda wtedy jak bluzka, albo założyć bluzkę i mamy spodenki :) stwierdzam,że w rzeczywistości i na pewno przy świetle dziennym lepiej wygląda, zresztą zobaczycie jak już będą fotki z wyjazdu :) Nie wiem dlaczego,ale nie dopatrzyłam robiąc zdjęcia, że z tyłu na ramiączku koronka się odgięła :/ ehh...kiepski ze mnie fotograf,ale tak to jest jak się człowiek spieszy. wwrrrr.....

Miłego oglądania, ja muszę mykać bo zaraz będzie moje młodsze rodzeństwo :D a jutro ciężki i ważny dzień.

Miłego weekendu życzę Wszystkim i dziękuję Wam,że tylu już Was jest :D






czwartek, 24 maja 2012

Wyginam śmiało ciało- czyli pierwsze kroki Kalisi w nowym "ja"

Ehh...ciężka sprawa z tym obitsu muszę Wam powiedzieć,ale..... tadammmm udało się. W K O Ń C U !!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze został do przyklejenia wig i koniec. Biodra usztywniłam .... gumką do mazania, powkładałam małe kawałki i jest ok. Pod biustem wypchałam pianką  i też jest o wiele lepiej.
Trochę kiepsko jest z równowagą, jest tak , że Kalisi stoi i już łapię za aparat a tu nagle bum!!! i w takiej chwili nie wiem co łapać najpierw- Kalisi czy aparat :) może z czasem będzie lepiej.

Wy też tak macie???????

Przed chwilą uszyłam bluzeczkę i getry, o dziwo nie za duże i nie za małe wyszły :) a tu parę fotek, przepraszam,że tak mało,ale już wspominałam,że muszę wiga przykleić bo zlatuje :]

Jutro zjeżdża się rodzinka i raczej jutro, jak i pojutrze i popojutrze prawdopodobnie nie będzie mnie na necie, ale spodziewajcie się mnie po weekendzie :)

P.S.Dziękuję Wszystkim za wcześniejsze komentarze, niezły doping jak dla mnie oraz podpowiedzi :)





 Jak widzicie Kalisi jest zadowolona i teraz jest jej pełno wszędzie :) normalnie ożyła i tylko słychać tup tup tup..... i haha :)

Trampki i obitsu dla Pullip Kalisi.

Przed Państwem Kalisi i jej nowe trampki oraz obitsu, na zdjęciach jeszcze nie założone, wieczorem z mężem zakładaliśmy obitsu, okazało się ,że Kalisi ma nową głowę, tak jak u dolls by emigrantkka, skorzystałam z jej porady jak zamocować obitsu i.... chyba za mało obcięłam,albo nie wiem co, głowa ciężko obraca się w prawo i lewo, na dodatek jakoś dziwnie odchyla mi się do tyłu od pasa w górę, postanowiłam wzmocnić i wypchałam ją w biodrach<?>, po czym tam już się nie odchyla, ale za to w miejscu pod biustem leci do tyłu wwwrrrr....jestem wściekła :( może macie jakieś rady jak to naprawić?
Ogólnie z obitsu jestem zadowolona, ale montaż tego to ...wwwrrrrr......da się coś z tym zrobić czy nie ?Błagam pomóżcie :((((
Aaaa trampki wydaje mi się,że dobre zamówiłam,chciałam aby do wszystkiego pasowały, za jakiś czas może znowu coś zamówię,ale jak na daną chwilę  muszę odsapnąć,już nie mówię o moim mężu hehe. Rzeczy zamówione u mimiwoo, polecam, jak osoby ,które mi poleciły :) Elianko dziękuję za wszystko i przepraszam,że zwracam się do Ciebie z każdą pierdułką ;)))))
Synek zasnął, a ja idę szyć po raz pierwszy na nowy rozmiar lalki.




środa, 23 maja 2012

Jeessttt obitsu! Ratunku

Właśnie była listonoszka, mam obitsu i nareszcie buty uff..... pierwsze wrażenie? to nowe ciało jest ogromne!!! w porównaniu z malutkim i kruchym ciałkiem Kalisi,no ale nieważne,szkoda mi się trochę rozstawać z oryginalnym ciałem,ale zaczyna mnie denerwować wypadająca dłoń i mała ruchliwość hehe Oki, żegnam się i biegnę kombinować,ale coś czuję,że po zmianie obitsu będzie czas na zamówienie wiga, zbyt mocno jest przyklejony,mam nadzieję,że go nie uszkodzę.... Może możecie pomóc?jakieś podpowiedzi? jakieś fotki co i jak zrobić? Błłłłłaaaagggggggaaaaaammmmmmmm !!!!!!

Kalisi poszukuje Kropka

Podczas ,gdy ja wzięłam się za sprzątanie mieszkania <na szczęście synek zasnął> Kalisi zajęła się książeczką, którą Błażejek zostawił na stole. Potem postanowiła wylegiwać się na słoneczku.
Jak już pisałam w tamtym tygodniu, w sobotę mamy chrzciny, niestety nie mam zbytnio czasu aby zasiąść przed maszyną, wczoraj wieczorem udało mi się tylko uszyć - na szybko- spodnie rybaczki i koszulkę, ale powtarzam było naprawdę uszyte na szybko. Musiałam, po prostu musiałam- szycie zaczyna być moim uzależnieniem :P
Muszę jeszcze dorobić coś do spodenek, bo jednak czegoś mi tak brakuje hehe.
Kolejnym moim uzależnieniem jest zaglądanie na bloga, aby coś dla Was dodać i oczywiście odświeżam co chwilę stronkę,aby zobaczyć co u innych się dzieje .

Oki muszę mykać mało czasu mi zostało. Miłego dzionka życzę wszystkim :)

Ja <M> : Kalisi, co robisz?? Aaaa widzę, że jesteś zajęta. Jak coś to wołaj, będę w kuchni.

Kalisi: ahh.... dobrze. Bajka piękna, i skończyła się dobrze. Też chciałabym mieć takiego misia , popatrz....widzisz go??

Kalisi: Proszę , proszę, proszę....Będę o niego dbać, będę z nim spać, bawić się ,karmić i wszędzie go zabierać ze sobą, aby nigdy nie czuł się samotny.




Ja: hm... misia jeszcze nigdy nie zrobiłam, ale zobaczymy. Może się uda, a może znajdzie się ktoś kto ma do oddania misia?!


Kalisi: Hurrraaa,fajnie.... ale kto? mogłabym przygarnąć małego misia i nazwałabym go kropek albo kropka hihi.

Kalisi: to jest myśl, może pójdę później do pokoju Błażka i coś wynajdę, on ma dużo zabawek.    
  M: Oooo na pewno coś znajdziesz, aczkolwiek nie wiem czy będzie to takie małe :) Idę do kuchni, idziesz ze mną?


Kalisi: Nieeeee, nie przeszkadzaj sobie, ja tu poleżę na słoneczku i może coś wymyślę





Kalisi : hmm.... jak tu znaleźć mojego Kropka....

poniedziałek, 21 maja 2012

Sukieneczka idealna na upały - w roli głównej Śmieszka Kalisi :)

Wiem,że miałam nie szyć już sukienek,przynajmniej na jakiś czas,ale pogoda jaka jest teraz- gorąco i słonecznie-zainspirowała mnie do tego hehe. Otóż sukienka którą zaraz zobaczycie,może być noszona przez Pullipkę na dwa sposoby- po 1) z bluzeczką pod spodem i np getrami, a po 2) może być tylko sukieneczka.
Mam nadzieję,że się Wam spodoba.
Uszyłam też niebieską bluzeczkę z tyłu zapinaną na rzep,ale ostatni raz użyłam rzepów- muszę zainwestować w zatrzaski, lepiej moim zdaniem wyglądają .

A teraz kilka fotek do których zaangażowałam zabawki synka, podczas gdy on był na spacerku z moim mężem :)








Miłego oglądania.