Komplecik - spódniczka z bluzeczką

Dzisiaj uszyłam komplecik na zakończenie lata,póki słoneczko jeszcze z góry grzeje. Brrr....aż mnie otrzepało jak pomyślałam sobie o deszczowej jesieni . Wy też tak macie? Korzystam razem z synkiem z pogody i wychodzimy na całe dnie na dwór, i sama też korzystam i ładuję swoje baterie promieniami słońca.

Kalisi dzisiaj na fotkach wyjdzie nieco rozczochrana,gdyż spieszyłam się i całkowicie zapomniałam ją uczesać;P
Bluzeczka ,jak i spódniczka z halką zapinane są na rzep z tyłu, są z nowego materiału który zakupiłam w mega hurtowni:) żałuję,że zdjęcia całkowicie nie oddają tego jak on wygląda. Niebieskie wzorki świetnie połyskują, a materiał w dotyku jak i szyciu sprawuje się rewelacyjnie.

Na razie to tyle, idę do łóżka bo mój synek od powrotu budzi się w nocy o stałej porze w sensie 1 w nocy i płacze przez sen a ja nie mogę go obudzić, nie wiem-może coś mu się śni a może tak reaguje na ciągłe stukanie i wiercenie zza ścian, a ja.... no cóż chodzę jak mumia z zapałkami w oczach:)

Aaaa....jutro kompletuję rzeczy na candy, także czyhajcie :D a teraz fotki :)

Miłego wieczoru życzę Wszystkim:)

Pullip-owa opaska

Witam

Nie będę sie teraz rozpisywać dużo bo właśnie synek zasnął a jak wstanie to wyjeżdżamy nad jeziorko,wracamy w niedziele.

W tym tygodniu szyłam ale na zamówienie pewnej osoby,wszystko skończone i gotowe do wysłania:) a dzisiaj udało mi się zrobić opaskę na głowę mojej Panienki Kalisi :)

Uzupełniłam wreszcie zakładkę na sprzedaż, chwilowo te rzeczy mi zostały, a z czasem będą pojawiać się nowe ciuszki i akcesoria dla Pullip i BJD.
 

 A tutaj macie foteczkę, a ja lecę się pakować, muszę korzystać póki jest możliwość :) do usłyszenia w poniedziałek :)

Koszulo-kurtka :)

Witam Was Wszystkich

Sporo czasu minęło, miałam się pojawić,ale niestety spontaniczny wyjazd Nam się trafił i nawet nie zdążyłam nic napisać. Prawdopodobnie w przyszły weekend znowu wyjeżdżamy ,ale nie na długo. Trzeba korzystać, prawda? :)))

Co u Nas? hmm...muszę przyznać ,że trochę zaniedbałam moje Panienki:/ nie szyłam nic,aż do wczoraj,ale pomalutku wracam do stałego trybu życia :)

A jak u Was? na pewno dużo się zmieniło, muszę nadrobić tyle rzeczy ehh...... obawiam się,że jak zacznę przeglądać wszystkie blogi ,których dawno nie odwiedzałam to zajmie mi to do Świąt hehe ale spokojnie :) damy radę !!!!!
Teraz muszę lecieć na zakupy, podrzucam foteczki, dla przypomnienia jak wygląda Kalisi ;))))) i nowa koszulo- kurtka,którą zrobiłam na zamówienie :)

Pozdrawiam Wszystkich i Witam nowych obserwatorów:))))