Dzisiaj udało mi się uszyć dresik dla Kalisi, piszę udało bo od późnego popołudnia aż do teraz nie było prądu:/ Na szczęście zdążyłam , dodatkowo zrobiłam fotencje Kalisi jak ćwiczyła Yogę :D tak ,tak proszę Państwa.... raz podpatrzyła jak ja ćwiczę i się zaraziła;P jak na początek muszę przyznać nieźle jej to wychodzi hehe
A Wasze Panienki jakie formy aktywności preferują?
Będą i fotki, niektóre pozycje jej nie wychodziły co wynika zapewne z tego ,że jeszcze jest za mało rozciągnięta :)
Od soboty mnie nie będzie,przepraszam jak najbardziej. Będziemy w rozjazdach, najpierw jedziemy w lubuskie, odwiedzić babcie-prababcie, tzn moją babcie a mojego synka prababcie:) potem ruszamy w kierunku Łowicza, a dokładnie Zduny- do mojej siostry, wycieczkę kończymy w Warszawie u mojego Brata....ojjjj będzie się działo :) mam nadzieje,że obejdzie się bez przygód i wrócę do Was cała i zdrowa:)
Teraz dla Was fotki :) Dresik jest z jednym paskiem po boku hehe , góra tylko wygląda jakby Kalisi miała na sobie koszulkę i kamizelkę, ale o taki efekt mi chodziło :) Materiał jest nowy i całość idealnie dopasowuje się do ciała Pullip-ki.
Dla przypomnienia, wszystkie prezentowane do tej pory rzeczy przez Kalisi są na sprzedaż. Osoby zainteresowane proszę o maila.
Stronkę "Na sprzedaż" mam zamiar uzupełnić po powrocie z urlopu:)
A teraz fotki z Yogi :) zapraszam Wasze Panienki,może będą chętne poćwiczyć razem z Kalisi :)
:)
Piękne zdjęcia. Yoge też uprawiałam ale wolałam sobie biegać :D
OdpowiedzUsuńhttp://pullip-wilkena.blogspot.com/
Super ćwiczenia :))
OdpowiedzUsuńFajny dresik :D i jak super Kalisi ćwiczy! Oj moje leniuszki też chyba powinny :D ale są takie same jak ich opiekunka od siedmiu boleści czyli ja :D więc ćwiczymy "kanaping" i "foteling" co najwyżej :D
OdpowiedzUsuńUdanych "rozjazdów"!
Ale fajny dresik! Bluzeczka niezwykle oryginalna... Moje panny to rower i rolki :) A ja - kanaping jak imago :D Nie no, na rowerze jeszcze dość często, jak tylko nie pada :)
OdpowiedzUsuńJaaki wspaniały dresik! :) Wyszedł Pani naprawdę świetnie! Widze , że Kalisi lubi ćwiczyć yoge. To dobrze ;)
OdpowiedzUsuńSuper dresik!!! Kalisi wygląda w nim rewelacyjnie. A fotki z yogi - bombowe ;-)
OdpowiedzUsuńKalisi wygląda, jakby świetnie się bawiła ^^ Postuluję o więcej zdjęć tej panny w kiteczkach, bo wygląda prześlicznie. Hmm... może Fleur też da się namówić na yogę? Bo na razie preferuje łażenie po drzewach ;)
OdpowiedzUsuń