Pragnę Wam zaprezentować nowiutką piżamkę lub komplecik <jak kto woli> Kalisi,miałam dodać wczoraj fotki,ale dzień był trochę szalony i nie dałam rady.
Piżamka ze spodenkami, koszulka jak widać ma kieszonkę, do tego dorobiłam skarpetki,które myślałam,że mniejsze być nie mogą,ale jak widzicie okazały się troszkę za luźne. Moje pierwsze skarpetki uszyte na Kalisi, następnym razem będą idealnie przylegały do jej maleńkich stópek.
Dzisiaj mam w planach uszyć coś na Meikę i Kalisi, bo na nią bardzo szybko się szyje :) zobaczymy, nie mogę do końca zaplanować bo mój malutki skarbek ma gorączkę 39stopni i domaga się więcej uwagi niż zazwyczaj,ale to akurat chyba zrozumiałe.
Póki śpi to zasiadam do maszyny,zobaczymy ile uda mi się zrobić.
A teraz oczywiście najlepsze- czyli zdjęcia :)
Pozdrowionka :)
Śliczna piżamka! Moja Mila ma łóżko,ale piżamy to się nie dorobiła. Wzbudzasz we mnie wyrzuty sumienia.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę Twojemu skarbowi.
Nie chciałam, przepraszam, :P szyję do pogody,a że u Nas pogoda taka,że tylko spać, to uszyłam piżamkę:)
Usuń