Wiem,że miałam nie szyć już sukienek,przynajmniej na jakiś czas,ale pogoda jaka jest teraz- gorąco i słonecznie-zainspirowała mnie do tego hehe. Otóż sukienka którą zaraz zobaczycie,może być noszona przez Pullipkę na dwa sposoby- po 1) z bluzeczką pod spodem i np getrami, a po 2) może być tylko sukieneczka.
Mam nadzieję,że się Wam spodoba.
Uszyłam też niebieską bluzeczkę z tyłu zapinaną na rzep,ale ostatni raz użyłam rzepów- muszę zainwestować w zatrzaski, lepiej moim zdaniem wyglądają .
A teraz kilka fotek do których zaangażowałam zabawki synka, podczas gdy on był na spacerku z moim mężem :)
Miłego oglądania.
Bardzo fajna ta sukienka! :) bluzeczka też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba ta bombkowa sukienka, sama bym chętnie taką ponosiła!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczynki :) ja się właśnie zastanawiam,czy nie spróbować uszyć czegoś na siebie hehe
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba sukienka, masz ogromny talent do szycia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, sama nie wiedziałam,że go posiadam, do niedawna .. :)
UsuńPiękna sukienka.
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://swiat-pulipe.blogspot.com/
Sukienka jest super! Z resztą tak samo jak Kalisi ;D
OdpowiedzUsuńCudna sukienka :) Bardzo fajne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuń