poniedziałek, 16 lipca 2012

Wieczorny relaks

Wczoraj wieczorem,gdy synek zasnął wraz z mężem, postanowiłyśmy z Kalisi posiedzieć w ciszy na balkonie, ostatnio coś chłodne wieczory się zrobiły i Kalisi postanowiła ubrać się cieplej :)

Znowu zasypię Was fotkami, gdyż sama nie mogę się na nią napatrzeć, jest cudna!

Już wiem jakie kolory bardziej jej pasują-brąż,czarny, fiolet, róż, czerwony ... aczkolwiek nie oznacza to,że będziemy unikać innych barw. A teraz foteczki bo zabieram się za szycie, obawiam się jednak,że długo to nie potrwa. W bloku jesteśmy prawie pierwszymi mieszkańcami, a na około wszędzie remontują i ledwo Błażej zamknął oczy do snu a tu wiercenie, pukanie i z zewnątrz dobiegają hałasy , gdyż budują kolejne bloki hmm....uwielbiam weekendową ciszę :)


Miłego dzionka :)

P.S. Kalisi ma na sobie bluzę i szaliczek mojego wykonania, oraz Eliankowe rajtuzki :)





13 komentarzy:

  1. Sliczna bluza , no i getry :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz bardziej podoba mi się Kalisi w tym wigu :)
    Świetna bluza!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne zdjęcia! A ubranka cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ostatnie zdjęcie jest przecudne !

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham ubranka pani lalek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wieczory coraz chłodniejsze - trzeba szaliczki z szaf wyciągać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe jak najbardziej :) na szczęście ten szaliczek nie jest ani za cienki ani za gruby jest - idealny:)

      Usuń
  7. Aż tak u Was zimno że bez szaliczka wieczorem nie ma jak na dwór wyjść? :P Żart oczywiście, ciuszki i zdjęcia świetne, szczególnie pierwsze i ostatnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę się napatrzeć na nią w tym wigu !
    A ubranka, śliczne :)

    OdpowiedzUsuń